Nawet zaciekawiony bocian przefrunął nad jeziorem Chlewo Wielkie w Poroście (gmina Bobolice), gdzie ponad 100 morsów zażywało wiosennej kąpieli. Morsy z Białogardu, Bobolic, Czaplinka, Koszalina, Postomina, Kołobrzegu w niedzielne popołudnie, 25 marca 2012 r., już po raz ósmy w Poroście żegnały zimę i witały wiosnę.
Mimo kalendarzowej wiosny niebo spowite mgłą, lekki ziąb, w leśnych terenach okalających jezioro, pierwsze widoczne zwiastuny wiosny - ”wykluwające” się zawilce, temperatura powietrza 9ºC, wody około 4ºC.
Po krótkiej rozgrzewce organizator – Bobolicki Miejski Ośrodek Kultury przystąpił do wyboru miss foczki i mistera morsów. W szranki konkursowe z Postomińskiego Klubu Morsów „Wiking” do wyboru miss foczek zgłoszono morświnki: Jolantę Bronowicką i Danutę Zdzitowiecką, a mistera Artura Zielińskiego.
Wszystkie uczestniczki na jeziornym pomoście zaprezentowały swoje wdzięki, przechodząc paradnie w rytm muzyki. Werdykt jury, a za chwilę wielki okrzyk „Wikingów” – nasza morświnka Danuta Zdzitowiecka zostaje okrzyknięta jako miss foczka. Szarfa, korona, łezki w oczach i skok z pomostu do wody – to był wspaniały widok. Mimo wspaniałej prezentacji w wyborach na mistera przez Artura Zielińskiego, wybrany został reprezentant z klubu „Posejdon” Koszalin.
Na straganach można było podziwiać a zarazem nabyć: palmy, pisanki, stroiki świąteczne, wyroby rękodzieła z drewna oraz innych oryginalnie i misternie wykonanych dzieł sztuki ludowej.
Po kąpeli każdy mógł skosztować domowych wypieków, posmakować wspaniałego żurku, zajadać się grillowaną kiełbaską i kaszanką. Sam mistrz ceremonii – mors Kaziu osobiście dzielił upieczonego prosiaka, na stołach królowały zakąski i smalczyk. Dla tych wszystkich, co nie kierowali była serwowana bobolicka morsowa nalewka zwana „krew bociana do dzioba”.
Postomińska grupa morsów Klubu „Wiking” liczyła 24 osoby, które wspaniale integrowały się po drodze w rytm przygrywany przez członków Kapeli „Pieńkowianie” – Rysia Gwizdały i Kazia Białowąsa. A na miejscu swym występem Kapela porywała przybywających uczestników do wspólnej zabawy.
Dla Postomińskich morsów była to 195 kąpiel.
Kolejne badania wpływu zimowych kąpieli na organizmy morsujących - przed i po kąpieli wykonywała grupa MedCam Andrzeja Ruta ze Sławna.
Kolejna kąpiel primaaprilisowa w niedzielę, a w drugi dzień Świąt Wielkanocnych kąpiel dyngusowa z dzieleniem się jajkiem na Neptunowskich włościach w Jarosławcu.
Inne dostępne zdjęcia w galerii. Koszalińskie Morsy przygotowały też filmiki. Zapraszamy do obejrzenia.
Zdzisław Ludwikowski